no tak

Lidusz

głosujemy.

Joaynel.

a można się wstrzymać od głosu? ^^

Cissy

nie mozna ;P

Nitael

A ja w sumie nie znam i nie mam zdania. Z jednej strony byłabym na tak, a z drugiej, jeśli to tylko słomiany zapał(a wnioskuję z wcześniejszych wypowiedzi, że takie sytuacje już miały miejsce) na nie. I nie wiem jeszcze.

Joaynel.

Hm, jeśli chodzi o słomiane zapały zdarzają się każdemu, to nie znaczy, że tym razem to zgłoszenie takim jest. Muszę przyznać, że sama kiedyś taki miałam na jedną serię, a potem już mi się nie zdarzały...
Tylko, że ta postać jakoś mnie nie przekonuje. W sumie wiele z jej cech mają też inni, już pisani przez nas bohaterowie. I stąd moje wątpliwości. Jeżeli miała by taki wątek, coś całkiem nowego, czego jeszcze nie mogło by być, od razu byłabym na tak- bo w sumie czemu nie?
Ale tak naprawdę jestem w kropce.

Kaś

Sory, ale to chyba moja sprawa jaką postać chcę pisać?
Najpierw powstał on, dopiero później go umiejscowiłam gdziekolwiek. To, że bohaterowie mają podobne/takie same cechy to jeszcze nic nie znaczy. Każdy jest inny, więc i inaczej pisze. Gdzie tu tkwi problem?
Chce takiego bohatera, czy będę go pisała tutaj, czy gdzieś indziej.
Nie spodobało się? To powiedzcie "nie", pójde sobie gdzie indziej, bo chce go pisać i tyle. Płakać nie będę. A takie zastanawianie się "a może tak, a może jednak nie" jest trochę irytujące.
Bez powodu z serii nie odchodzę, jeżeli killer, czy dotte nie zauważyły.
Wybaczcie, ale są osoby które maja większe problemy z utrzymaniem się w serii, czy pisaniem.

Lidusz

I dla przykładu, aby poprzeć Kartagine podam siebie. Bo z tego co wiem, to Kaśka faktycznie nie odchodzi poprzez słomiany zapał, to moja działka ;D.
(choć ostatnio to się zmieniło)

Nitael

Hmm w sumie, Joaynel gdyby przyjmowano tu same 'oryginalne' charakterem postacie to nie moglibyśmy się pochwalić zbyt dużą ilością bohaterów. Zresztą chyba taki jest pomysł na tą serię, gdzie przecież akcja toczy się w świecie zła, porachunków mafii. A w takim świecie nie ma miejsca dla sierotek, dlatego czemuż się dziwić, że wszyscy są silni, aroganccy i obojętni?

Kaś, nie spodobało mi się, że tak się unosisz. To normalne, że możemy mieć wątpliwości, co do takiej ważnej decyzji. Szczególnie, że pojawiły się głosy, które przemawiają na twoją niekorzyść. Ale myślę, że większość tych wahających się powiedziałaby jednak 'tak', ponieważ nie znając cię, nie możemy osądzać po opiniach innych.
Opanujmy zbędne emocje ;D

Veuś

Kaś niestety jest taka emocjonalna i do tego trzeba się przyzwyczaić. I każdy kto ją zna chodź trochę, wie że ma swoje humorki Very Happy

A co do odchodzenia to o ile ją przyjmiecie to ja ją osobiście zabiję jak rzuci tą serię.

Joaynel.

Kaś

Veuś nie strasz mną ludzi ;P Nie jestem emocjonalna a nerwowa, tak dla sprostowania.
Swoja drogą teraz jestem spokojna (o dziwo).

Nie mam ochoty się narażać tej pani u góry, bo zna mój adres, więc moje odejście (o ile byście mnie przyjęły) przed zakończeniem postaci jest mało prawdopodobne, a nawet zerowe ;P
BTW, Pofatygowałabyś sie do mnie przez pół Polski ?;>

Veuś

Na wakacjach? Nic mnie nie zatrzyma Razz

Wiesz rodzice za bardzo nie będą robić problemów, bo i tak sama za siebie będę odpowiadać Razz

Kaś

Nic byś mi nie zrobiła <3
Kto by Cię za mnie denerwował ?XD

Nitael

W takim razie nie widzę przeszkód ;p

Lidusz

Kaś ja mam do Ciebie blisko xD